Bezpieczne drzwi

Z niepokojącym wzrostem ilości włamań do mieszkań i domów, okna i drzwi, powołane do spełniania różnorodnych funkcji, musiały dodatkowo w sposób aktywny ochronić nas i nasze mienie.

Sytuacja nasza jest o tyle szczęśliwa, że nie stoimy samotnie na początku drogi, ale dzięki doświadczeniom naszych zachodnich sąsiadów, rozporządzamy rozwiązaniami, które z powodzeniem możemy zastosować na naszym gruncie.

Może najpierw trochę faktów:

  • przy pomocy stopy można rozwinąć siłę do 4000 N
  • nacisk ramieniem na drzwi przynosi 600-2000 N

A ile trzeba aby pokonać opór normalnych drzwi wejściowych? - około 200 N. Stwierdzono, że 40% złodziei pokonuje drzwi, około 30% dostaje się przez okna, 90% włamań, to włamania okazjonalne.

Laik uważa często drzwi za absolutnie antywłamaniowe - wyraża to naturalne pragnienie bezpieczeństwa. Czegoś takiego jednak nie ma, bo złodziej, który będzie miał po temu warunki dobierze się do każdych drzwi.

Drzwi spełniają skutecznie funkcję antywłamaniową w przypadku, kiedy wszystkie elementy tzn.: wypełnienie, zamek, zaczepy, wkładka patentowa, zawiasy wykazują ten sam poziom bezpieczeństwa.

Wymienione wyżej elementy wskazują nam rolę okucia w naszym zabezpieczeniu. Oczywiście niczemu nie służy najlepszy zamek antywłamaniowy, jeżeli np. zaczep jest słabo przykręcony bądź wypełnienie nie wytrzymuje określonego nacisku.

Zbudowanie drzwi posiadających odpowiednią stabilność jest kwestią do pokonania. Znalezienie zamka, który charakteryzowałby się podwyższoną wytrzymałością, ryglował wiele punktów jednocześnie; znalezienie wkładki, której nie można otworzyć drucikiem jest w warunkach polskich problemem większym.

W najbogatszej bodajże na świecie ofercie okuć firmy Gretsch-Unitas znaleźć możemy trzy rodzaje zamków do drzwi wejściowych:

  • SECURY- zamki listwowe z najrozmaitszymi dodatkowymi zabezpieczeniami (np. bolce, haki stalowe, rolki itd.) i zabudowaną przekładnią zębatą umożliwiającą zamykanie i otwieranie drzwi przy pomocy klucza.
  • ECONOMY- zamki w pełni kompatybilne do zamków SECURY, jednakże bez przekładni zębatej, dostępne z listwą krótką (280mm) bądź listwą o długości 2285 mm, bez dodatkowych zabezpieczeń. W przypadku PCV spełnia to rolę zarówno poprawiającą optykę jak i zwiększającą sztywność skrzydła.
  • EUROPA- zamki szczególnie popularne w krajach południowych, ryglowane są przy pomocy klamki, a kluczem zabezpieczane przed niepożądanym gościem.

Zamykanie drzwi przy pomocy klamki pozwala na uzyskanie większej siły zamykania.

W konstrukcji zamka charakterystyczny jest tzw. rozmiar, tzn. odległość między czworokątem klamki a wkładką patentową - indywidualizm Europy przejawia się również w tym, że każdy kraj charakteryzuje się innymi rozmiarami zamków i tak np.

  • Austria -88
  • Szwajcaria- 78
  • Włochy- 85
  • Francja- 70
  • Niemcy- 92 i 72

W Polsce oprócz dawnych wpływów austriackich (E=90) i pruskich (E=72) przebił się, szczególnie w stolarce PCV, rozmiar 92. Jest to i z tego względu korzystne, że cała otoczka konieczna do budowy drzwi (np. tzw.Monobloki -
- szyldy z obustronną klamką bądź pochwytem) są również dostępne w tych rozmiarach.

Dla koncernu GU oznacza to konieczność sprostania tym wymaganiom, a więc budowę kilku tysięcy najrozmaitszych wariantów zamków (bo oprócz ww. rozmiaru, cechą charakterystyczną zamka jest tzw. wymiar - możliwy 25, 30, 35, 40, 45... 90 mm., wielkością czworokąta, szerokością i kształtem listwy, jej kolorem, sposobem zaryglowania itd.). Logistyka produkcji zamków wymaga wielu przygotowań, koszty potrzebnych do realizacji zamierzeń narzędzi sięgają milionów marek, a sama produkcja odbywa się w sposób półautomatyczny.

O jakości pomysłów jakie tkwią w konstrukcji tych zamków niech świadczy fakt, że Europejski Urząd Patentowy w Brukseli uznał je za godne patentu i takim że opatrzył.

Zamek drzwiowy nie jest produktem, który można wymyślić siedząc przed czystą kartką papieru czy monitorem komputera; jest to proces bezustannych doświadczeń, które dopiero na końcu prowadzą do sukcesu.

Sukces GU jest również sukcesem klienta w Polsce.

mgr inż. Teresa Żołnierek
przedruk z kwartalnika: OKNO Nr 3